W związku z ostatnią wyraźną zmianą podejścia fiskusa do rozliczeń informatyków na podstawie ryczałtu, w Gazecie Wyborczej ukazał się komentarz dr. Piotra Sekulskiego. Artykuł ten porusza kwestię ostatnich interpretacji, w których skarbówka wypowiedziała się co do możliwości zastosowania 8,5% stawki ryczałtu w przypadku czynności, które do tej pory uznawane były za czynności niezwiązane z oprogramowaniem. W praktyce nowe podejście oznacza poszerzenie zakresu czynności branży IT, które podlegają opodatkowaniem 12% ryczałtem, a nie jak dotychczas stawką 8,5%.
Cały artykuł dostępny tutaj.
Przypominamy, iż na temat samego ryczałtu w IT pisaliśmy już wcześniej:
[PUBLIKUJEMY – RZECZPOSPOLITA] KIS ZAOSTRZA STANOWISKO dot. 8,5% dla IT
dr Piotr Sekulski
Powszechnie przyjmowało się, że podatek większy płacili ci, którzy zajmowali się tworzeniem czy modyfikacją oprogramowania – dotykali jego kodu źródłowego. Ktoś więc, kto zajmował się czymś innym, np. analizą działania systemów, kwestiami procedur bezpieczeństwa, logiką automatyzacji albo tworzył dokumentację techniczną, dostawał interpretację, że może płacić niższy podatek. Teraz to się zmieniło. Organy państwa wychodzą z założenia, że każda czynność związana z działaniami informatycznymi przy komputerze jest związana z oprogramowaniem i dlatego podlega wyższemu opodatkowaniu
dr Piotr Sekulski
W uzasadnieniu rozstrzygnięcia KIS wskazał, że usługi związane z doradztwem w zakresie oprogramowania to usługi, które dotyczą doradztwa w zakresie oprogramowania, przy czym sformułowanie „doradztwo w zakresie oprogramowania” ma tu znaczenie szersze. Nie otrzymujemy tu żadnego wyjaśnienia, dlaczego akurat te usługi stanowią doradztwo w zakresie oprogramowania. Bez wyraźnego uzasadnienia przyjęta została jakaś szersza definicja oprogramowania, co może powodować, iż praktycznie każda usługa mająca jakikolwiek punkt styczny z oprogramowaniem będzie kwalifikowana do 12-proc. stawki ryczałtu