W związku z wprowadzeniem tzw. bezpiecznego kredytu 2% oraz wzmożonym ruchem na rynku nieruchomości pojawiły się liczne pytania o podatek od sprzedaży mieszkania. W najnowszym artykule w Gazecie Wyborczej ukazał się komentarz dr. Piotra Sekulskiego, który rozwiewa te wątpliwości. Czy zawsze należy zapłacić podatek od sprzedaży mieszkania?
Artykuł dostępny jest pod tym linkiem.
Leszek Kostrzewski (GW)
Otóż może go uniknąć, gdy pieniądze przeznaczy się na własne cele mieszkaniowe w nowej nieruchomości. Ma na to trzy lata od transakcji.
Tutaj znaczenie ma interpretacja ministra finansów (nr DD2.8202.4.2020) wydana w październiku 2021 r., (…). I tak zgodnie z interpretacją uprawnione do ulgi są wydatki na zakup i montaż:
– kuchenki gazowej, kuchenki elektrycznej lub gazowo-elektrycznej, płyty indukcyjnej, płyty ceramicznej, piekarnika, zmywarki, pralki, lodówki – w zabudowie lub wolno stojących;
(…)
– oświetlenia sufitowego i ściennego wewnętrznego, w tym taśm LED i oczek halogenowych, z wyłączeniem lamp wolno stojących;
(…)
– mebli, które charakteryzuje trwały związek z obiektem budowlanym lub jego częścią (lokalem), wykonanych na indywidualne zlecenie, tj. szaf wnękowych, pawlaczy, zabudowy garderoby;
– mebli w zabudowie kuchennej.
dr Piotr Sekulski
Z tego wniosek, że wydatki na meble w pokoju, które nie są trwale związane z mieszkaniem, do ulgi nie zaliczymy. Podobnie fiskus nie uwzględni wydatków na ekspres do kawy czy kuchenkę mikrofalową.
Jeżeli masz pytania dotyczące opodatkowania sprzedaży nieruchomości, zapraszamy na www.outsourced.pl .